Jesienne GR20 – Samotna wędrówka górami Korsyki

GR 20 na Korsyce opisywany jest często jako jeden z najtrudniejszych szlaków trekkingowych Europy. Wiedzie przez najwyższe, skaliste góry wyspy, gwarantuje wspaniałe widoki na morze szczytów i morze Śródziemne, a mi, nieco ponad rok temu, bardzo spodobał mi się pomysł przejścia go od początku do końca.

Po sezonie, z plecakiem, kiedy w schroniskach nie ma już obsługi i nie da się kupić niczego do jedzenia, temperatury przestają przyprawiać o zawrót głowy, a oblegany latem szlak pustoszeje, pozwalając cieszyć się przestrzenią, spokojem i nielicznymi spotkaniami z ludźmi, szukającymi w podróży tego samego co ja.

I choć nie sprawdziły się zapowiedzi o jego legendarnej trudności, w zupełności potwierdziły się pogłoski o wspaniałym charakterze górskich grzbietów i intensywnej, śródziemnomorskiej urodzie wyspy oraz gościnności jej mieszkańców.

O przygodzie, korsykańskich górach, spotkanych ludziach i kulturze, samotnej wędrówce z plecakiem z jej cieniami i blaskami, przygotowaniach i rzeczach, na które przygotowana nie byłam, opowiem Wam w środowy wieczór 17 stycznia, dzieląc się wspomnieniami zapisanymi na zdjęciach.