Everest Base Camp, czyli pierwszy trekking solo w Himalajach
Cześć!
Nazywam się Adam i na przełomie kwietnia i maja tego roku spełniłem swoje marzenie o trekkingu w Himalajach. Bez pomocy przewodnika czy tragarzy po pokonaniu ponad 150km doszedłem solo do bazy pod Everestem na wysokości 5364m oraz wszedłem o wschodzie słońca na jeden z najwyższych punktów w regionie nie wymagającym pozwolenia do wspinaczki – Kala Patthar 5644m.
W trakcie mojej prezentacji chciałbym podzielić się z Wami moimi doświadczeniami, pokazać zdjęcia z trasy, opowiedzieć jak zorganizować taką wyprawę bez wsparcia agencji turystycznych, o kwestiach bezpieczeństwa, ale również o tym:
– jak przypadkowa rozmowa o 6 rano na dworcu autobusowym w Zakopanem może skutkować wylotem w Himalaje
– jak wyglądają wózki dzięcięce w Himalajach i dlaczego nosi się je na plecach
– jak podróżuje się z nowopoznaną osobą mówiącą w 30 językach
– jakie emocje towarzyszą startowi z jednego z najniebezpiecznieszych lotnisk świata, którego pas startowy kończy sę przepaścią
– dlaczego jedyne upadki na całej trasie zaliczyłem w samym Base Campie
– jak uniknąć choroby wysokościowej i czy jest to możliwe
Zapraszam 🙂
ig: wieczorny
- Dołącz do wydarzenia: https://facebook.com/events/s/everest-base-camp-czyli-pierws/3151491398477669/