POŁUDNIK ZERO – Kawiarnia z podróżniczą duszą…
Po południu zaciszne miejsce na kawę, ciasto i poczytanie książki.
Wieczorem imprezy, pokazy slajdów, spotkania ze znajomymi, koncerty, śpiewanki, dobre miejsce na urządzenie urodzin i na planszowe gry towarzyskie. Zobacz co jeszcze skrywa i dlaczego warto odwiedzić Południk Zero…
POŁUDNIK ZERO – stąd wyruszają wyprawy w najdalsze zakątki świata…
Asia podróżuje głównie na wchód i północ. Lubi biegać. Ma na koncie kilka maratonów i biegów ultra. Trochę się wspina.
Podróżuje. Wśród wyjazdów ma na koncie 9-miesięczną samotną wędrówkę po Azji. Podróż ta była wyróżniona na Kolosach.
Chodzi po górach. Weszła między innymi na Stok Kangri 6153 m n.p.m., Elbrus i Mt Blanc.
Uwielbia wędrówkę po zimnych, otwartych przestrzeniach. Między innymi trzykrotnie przemierzała na nartach płaskowyż Hardangervidda – w tym samotnie przebyła go z południa na północ. W ramach “Damskiego Duetu na Svalbardzie” przez dwa tygodnie przemierzała na nartach Spitsbergen. Na nartach przebyła również zimą trawers Islandii.
Ten kto żyje widzi dużo, ten kto podróżuje widzi więcej.
Podróżnik, promotor aktywnego wypoczynku, miłośnik argentyńskich steków i rzemieślniczych piw, pasjonat gór i dzikiej przyrody.
Jeszcze podczas pracy w banku założył swoje pierwsze biuro podróży Chate.pl. Jako że biuro nie miało fizycznej siedziby, a miejsce spotkań z uczestnikami wypraw okazało się być przydatne, wpadł na pomysł otwarcia kawiarni podróżniczej, przestrzeni nie tylko dla swoich klientów, ale dla wszystkich podróżników. Do współpracy zaprosił koleżankę ze studiów, zarażoną równie mocno dalekimi wyprawami. Pomysły okazały się zbieżne, więc należało je tylko zacząć realizować…
Od tamtej pory minęło 10 lat. Dziś Południk okrzepł na mapie warszawskich kawiarni, a Wojtek swoje pasje realizuje jako współwłaściciel biura Offtravel. Prowadzi wyprawy trekkingowe, rajdy konne i wyprawy przygodowe na sześciu kontynentach. Wszedł na Aconcaguę, Denali, Mt Blanc i Ojos del Salado – najwyższy wulkan na Ziemi. Przemierzał konno Mongolię, Kirgistan i Maroko. Eksplorował samochodami terenowymi bezdroża Alaski i australijski Outback. Jego ulubionym kierunkiem jest Argentyna, zwłaszcza jej patagońskie rubieże.
W wolnych chwilach podróżuje z rodziną, kręci się motocyklem “wokół komina” i biega z psem Gruzinem.
Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku.