Od wyspy do wyspy – podróż w poszukiwaniu prawdziwego Midsommar
Midsommar, letnie przesilenie, najkrótsza noc w roku. To jedno z najhuczniej obchodzonych świąt w krajach Północy, które fascynowało mnie od dawna. Bardzo chciałam zobaczyć je na własne oczy i wziąć w nim udział długo przed tym, zanim stało się tematem głośnego niedawno horroru.
Wigilia Midsommar przypada 23 czerwca, ale w Szwecji w latach 50. ustalono, że będzie się ją świętować w piątek między 19 a 25 czerwca. W całym kraju wyrastają na różnych terenach zielonych ozdobione flagami i kwiatami słupy majowe, wokół nich będą tańce i śpiewy. Kwiaty widać zresztą wszędzie, bo wiele osób nosi na głowach wianki z letnich kwiatów.
Kto może, bierze wolne i wyjeżdża na kilka dni za miasto. Całe społeczności biorą udział w święcie. Cały dzień a czasem cały weekend jest przeznaczony na relaks i spotkania ze znajomymi i rodziną.
Bardzo mi zależało, żeby zobaczyć, jak wyglądają prawdziwe obchody Midsommar, nie te organizowane dla turystów w sztokholmskim Skansenie. Nie mogłam trafić lepiej niż na archipelag göteborski. Midsommar spędziłam na samym południu południowej części archipelagu, na niewielkiej wyspie Vrångö. Nic tam nie było udawane.
Sam archipelag göteborski to też perełka, o której z przyjemnością opowiem. Kupując bilety do Göteborga, nie spodziewałam się, że miasta nie zobaczę wcale, bo odkryję kilkadziesiąt przepięknych wysp, z których żal będzie wracać.
Zabiorę Was w podróż po zaskakującym, rozdwojonym archipelagu i święcie Midsommar. Opowiem, po co na niektórych wyspach jest tak dużo taczek, o podróży przez wiele wysp promami, autostopem i pieszo oraz o tym, czy prawdziwe Midsommar wygląda podobnie do tego z horroru 😉
Kilka słów o mnie: podróżuję, jeżdżę autostopem, kocham wyspy, czytanie map i bycie zimą daleko na Północy. Fascynują mnie zorza polarna i lodowce. Latałam już helikopterem, szybowcem i poduszkowcem, za to nadal marzę o podróży lodołamaczem. Dotąd odwiedziłam około 40 krajów, a do moich ulubionych miejsc należą Laponia, Szkocja, Patagonia i… polskie wybrzeże. Mnóstwo radości daje mi nie tylko samo podróżowanie, ale też planowanie wyjazdów i wymiana podróżniczych opowieści.
Zapraszam serdecznie,
Magdalena Wojtas
—
Pokaz stacjonarny. Odbędzie się przy zachowaniu reżimu sanitarnego i wszelkich środków bezpieczeństwa.
- Dołącz do wydarzenia: https://www.facebook.com/events/173772331249156/