Korona 4-tysięczników Kaukazu czyli wyprawa w góry Gruzji, Armenii i Azerbejdżanu

Od 2012 roku dzielę życie między Polskę a Gruzję. Góry były mi bliskie od dzieciństwa, najpierw kochane rodzinne Beskidy, potem Tatry, Alpy, Himalaje, Tien-Szan, Ałtaj, Góry Wschodnie i w końcu Kaukaz, gdzie osiadłam na stałe w kurorcie narciarskim Gudauri – na wysokości prawie 2200 m n.p.m. Nakręca mnie eksploracja dzikich regionów Kaukazu, lubię chodzić po nieutartych ścieżkach, przeżywać ciągle to nowe przygody. Taka eksploracja wymaga znacznego przygotowania i 100% samodzielności w górach, gdzie absolutnie wszystko może się zdarzyć. A teren do działania na Kaukazie jest olbrzymi! Kaukaz Północny (Rosja) i Kaukaz Południowy (Gruzja, Armenia, Azerbejdżan) razem to tysiące kilometrów gór, z ośmioma szczytami 5-tysięcznymi, oraz kilkudziesięcioma (!) o wysokości powyżej 4-tysięcy. Spośród tych ostatnich, zdobyłam już kilkanaście szczytów, a o kilku z nich chciałabym Wam opowiedzieć podczas mojej prelekcji w „Południku Zero”. Z reguły kręcą nas tematy – najdalsze, najwyższe – dlatego moja opowieść dotyczyć będzie wyprawy na najwyższe i najciekawsze szczyty 4-tysięczne Kaukazu, zdobycia swoistej „Korony Kaukazu” (Bazarduzu, Aragac, Laila to tylko kilka z nich). Góry te dostępne są dla każdego… kto będzie chciał tylko podjąć wysiłek przygotowań.
Zapraszam!