4 dziewczyny, 2 namioty, 1 auto i ponad 5000 km po NAMIBII
„Nie boicie się tak same? Co zrobicie, gdy zepsuje się Wam samochód? Albo gdy dzikie zwierzęta podejdą pod Wasz namiot? A wiecie, że w Namibii jest wtedy zima i temperatury spadają poniżej zera?” – te i wiele innych podobnych pytań dziewczyny słyszały wielokrotnie przez swoim wyjazdem. Nie powstrzymało to ich jednak przed podróżą do tego wyjątkowego afrykańskiego kraju.
Namibia zachwyciła je różnorodnością krajobrazów i jednoczesną zupełną pustką. Czasami nie spotykały nikogo w ciągu kilku godzin jazdy samochodem, a nawet w najbardziej turystycznych miejscach było kilku – kilkunastu turystów.
Wyprawę nazywały „planet hopping”, bo każdego dnia miały wrażenie, że są na zupełnie innej planecie.
Dziewczyny opowiedzą Wam o swoich przeżyciach, wśród których można wymienić:
- Wycieczkę do jednego z największych kanionów na świecie, który miały wyłącznie dla siebie,
- Spacer na szczyt wydmy o wschodzie słońca,
- Opuszczone miasto w środku pustyni,
- Wybrzeże pełne tysięcy fok,
- Wizytę u króla gepardów i zaprzyjaźnianie się z dzikimi kotami,
- Odwiedziny u lokalnego plemienia Himba,
- Jazdę samochodem obok lwów, słoni, zebr i wielu innych zwierząt.
Gosia i Gosia znają się od ponad 20 lat, ale była to ich pierwsza tak niesamowita podróż. Dziewczyny nie mogą się już doczekać żeby w ten zimowy wieczór podzielić się z Wami gorącymi wspomnieniami!
- Dołącz do wydarzenia: https://www.facebook.com/events/259613069478866/